Dzięki pieczywu, moje wpisy na Brunchu przekroczyły 3000 wyświetleń

Ostatnio miałam tak dużo stresujących sytuacji, że nic mi się nie chciało robić.

Tego dnia zachciało mi się melona. Wpadłam z bratem do piekarni i zobaczyłam melona z muchą. Z żalem zrezygnowałam i kupiłam chleb z kremem z batatów. Chyba jednak ten stres był subtelnym budowaniem napięcia przed osiągnięciem 3000 wyświetleń na Brunch.

W relacji na Instagramie były osoby, które głosowały, że skoro mam ochotę na melona z muchą, to nie ma problemu. Rzeczywiście, każdy z nas podejmuje różne decyzje.

Jeśli bardzo chcesz melona, możesz wybrać melona z muchą. To wyłącznie twoja sprawa i ta wolność przynosi każdemu własne szczęście.

Zamiast melona z muchą wybrałam chleb z kremem z batatów i cieszyłam się jego smakiem. Znalazłam też rozwiązanie problemu, który mnie trapił. A ten wpis na Brunch uzyskał ponad 2000 wyświetleń, co dało mi kolejną radość. Mam wrażenie, że stres, który odczuwałam, został w pełni wynagrodzony.

Nie bez powodu mówi się, że nieszczęście może zamienić się w szczęście, a los bywa przewrotny.

Szczerze mówiąc, napisałam ten szkic bardzo szybko i trochę się wstydzę, ale wiem, że dopracowanie tekstu poprzez korektę to klucz do jego ukończenia, więc będę go poprawiać, kiedy tylko będę miała czas.

Z niecierpliwością czekam na to, jakie szczęście przyniesie mi przyszłość i kończę ten wpis.