Temat
- #Zespół wsparcia
- #Rozwój osobisty
- #Esej
- #Morning Glory
- #Codzienność
Utworzono: 2024-09-08
Utworzono: 2024-09-08 05:18
Prowadzę konto na Instagramie, ale używam go głównie jako prywatnego, niewielkiego dziennika do zapisywania przeczytanych książek.
Często brałam udział w działaniach promocyjnych książek organizowanych przez wydawnictwa takie jak Woongjin ThinkBig, Willbook czy Kkachi, ale rzadko uczestniczyłam w innych tego typu inicjatywach. (Obecnie jestem również ambasadorką projektu "Ubierająca się koreańska pisownia", ale o tym opowiem innym razem.)
I oto, ku mojemu szczęściu, zostałam wybrana do 26. edycji programu ambasadorskiego firmy Morning Glory, czyli Mogeum!
26. edycja Mogeum! W dzieciństwie często kupowałam produkty Morning Glory, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę mogła uczestniczyć w ich programie ambasadorskim. Początkowo miałam wiele wątpliwości, czy w ogóle się zgłaszać, ponieważ nie jestem zbyt dobra w robieniu zdjęć, a moje konto nie ma dużej liczby obserwujących. Jednak pomyślałam, że rezygnacja z próby byłaby zbyt dużą stratą, więc zdecydowałam się wysłać zgłoszenie i, ku mojemu szczęściu, udało mi się dostać do programu.
Naprawdę… życie często rozwija się w nieoczekiwany sposób. To, co wydawało mi się niemożliwe, stało się rzeczywistością, a ja mogłam związać się z tym projektem. Fakt, że podjęłam nowe wyzwanie, sprawił mi wielką radość. Być może to moja dawna miłość do artykułów papierniczych Morning Glory sprawiła, że otrzymałam tę szansę. :-)
Kiedy otworzyłam zestaw powitalny, ogarnęła mnie ogromna radość, jakbym dostała prezent po długim czasie. Chociaż pudełko kurierskie było mocno uszkodzone, na szczęście produkty od Morning Glory były w idealnym stanie.
Najbardziej podoba mi się papierowy odświeżacz powietrza! Zazwyczaj nie używam odświeżaczy w domu i wolę częste wietrzenie, ale jestem dość wrażliwa na zapachy, więc znalezienie takiego, który by mi odpowiadał, jest dość trudne. Na szczęście zapach papierowego odświeżacza z zestawu powitalnego Mogeum jest idealny dla mnie.
Podobnie jak wtedy, gdy ogarnęło mnie poczucie strachu i zwątpienia, każdy z nas ma tendencję do ograniczania siebie. W takich sytuacjach uważam, że ważne jest, aby przyjąć postawę "zobaczę, co się stanie, a jak będzie dobrze, to tym lepiej" i po prostu spróbować. Tylko ci, którzy przełamali samonakładane ograniczenia i zrobili krok naprzód, wiedzą, jak cenne jest to doświadczenie.
W przyszłości będę cenić sobie każdą okazję do podjęcia wyzwania i robić wszystko, co w mojej mocy, aby kroczyć własną ścieżką. Wierzę, że każda chwila w życiu może być dla mnie szansą, i będę wdzięczna za każdą nową możliwość, którą mi daje.
Komentarze0