Temat
- #esej
- #eseista
- #codzienność
- #rozwój osobisty
- #introspekcja
Utworzono: 2024-09-01
Utworzono: 2024-09-01 09:56
Na jakiś czas zrezygnowałam z pisania na Brunch, Naver Blogu i Durumis. Zamiast tego otwierałam pliki w Hangul lub szkicowałam myśli w mojej prywatnej przestrzeni. W tym czasie kontynuowałam zapisywanie przeczytanych książek na Instagramie, ale sama czynność pisania publicznych wpisów wymagała odrobiny przerwy. Wydawało mi się, że potrzebowałam samotności, aby poukładać w sobie różne, splątane emocje i uporządkować mnogość myśli. I tak dotarłam do września, miesiąca, w którym upał nieco zelżał.
Dzisiaj rano, podczas spaceru, przyszło mi do głowy wiele myśli. Mówi się, że rozwój to spirala, ale czasem wydaje się, że postępy są zbyt powolne i frustrujące. Czasami czuję satysfakcję z tego, że rozwijam się w swoim własnym, spokojnym tempie, ale wciąż pozostaje we mnie pewien niepokój. Szczególnie przed nowymi początkami, ta drżąca ekscytacja to dla mnie uczucie dobrze znane.
Na początku września zadałam sobie pytanie: "Czego teraz chcę się podjąć?" Aby powitać tę porę roku z nowym nastawieniem, zajrzałam w głąb siebie. Zastanawiałam się, w jaki sposób moje wcześniejsze doświadczenia i zdobyta wiedza wpłynęły na mój rozwój oraz jakie postanowienia mogę podjąć dla przyszłej mnie.
Postanowiłam już dłużej nie trzymać siebie w klatce. Chcę szczerze akceptować swoje emocje i myśli oraz szukać w nich nowych możliwości. Drżenie z powodu niepokoju czasem przypomina ekscytację. Wierzę, że im silniejszy lęk, tym większa szansa na odkrycie ukrytych w nim szans. Chcę znaleźć drogę, by rozwijać się we własnym tempie, w sposób, który jest dla mnie autentyczny.
Wrzesień to symbol nowego początku. Chcę wykorzystać świeżość tej pory roku, odnowić swoje postanowienia i kroczyć naprzód, krok po kroku. Zamierzam obserwować przepływ swoich emocji i w tym procesie ponownie odkrywać siebie. Z niecierpliwością oczekuję, jak ten wrzesień wpłynie na mnie i moje życie, i jak co dzień będę kontynuować pisanie mojej historii.
Komentarze0